Składniki:
- 200 g mąki (ok. 1,5 szklanki)
- łyżeczka proszku do pieczenia
- 200 g cukru
- pół łyżeczki soli
- 150 g margaryny
- 3 jajka
- 150 ml mleka
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego (np. taki)
- 12 papilotek o średnicy 5 cm
Wykonanie:
Nagrzać piekarnik do 180 st. C. Papilotki (te papierowe foremeczki od muffinek) umieścić w blaszce do babeczek. W jednej misce wymieszać mąkę z cukrem, solą i proszkiem do pieczenia. Dodać margarynę. Połączyć dłonią, aż zrobi się jakby kruszonka. W drugiej misce zmiksować mleko, jajka i ekstrakt waniliowy. Wlać do kruszonki i miksować do połączenia na jednolitą masę, ale nie za długo (spokojnie mogą pozostać małe grudki). Napełnij masą papilotki maksymalnie do 3/4 wysokości i piecz 20-25 min - po 20 min wbij drewniany patyczek w babeczkę i jeśli po wyjęciu będzie suchy, to babeczki są już gotowe. Wtedy wyłącz piekarnik, pozostawiając w nim jeszcze na 2-3 min babeczki, potem go otwórz i też je na chwilkę zostaw, aby ostatecznie wyjąć z pieca :)
Składniki na lukier:
- 1 białko
- ok. szkalnki cukru pudru
- ozdoby (ja je kupuję tu)
Wykonanie:
Białko ubić, dodać stopniowo cukier i ubić. Masa powinna być bardzo gęsta. Smarować nią paluchem babeczki i ozdabiać cukrowymi cudeńkami :) A palucha można oblizać - a co!
Jak grzyby po deszczu.
Trochę bać się można zjedzenia tych złotych kulek :)
OdpowiedzUsuń