poniedziałek, 4 listopada 2013

Wieprzowina pieczona z jabłkami

Maiale arrosto alle mele, jak rzeczy włoska książka kucharska :)
Przepis bardzo włoski - minimum składników, ale składniki najlepszej jakości, minimum czasu poświęconego na gotowanie, a efekt to smaczna delikatna polędwica, skruszona winem i z lekkim jabłkowym aromatem.

Składniki (porcja na 2 osoby):
- 3 jabłka golden delicious, antonówka, szara reneta albo inne (niezbyt delikatne aby się nie rozpadły podczas pieczenia)
- 1-1,5 filiżanki białego wytrawnego wina
- jedna piękna i świeża polędwica wieprzowa
- 1/4 filiżanki oliwy z oliwek
- sól, pieprz

Wykonanie:
Jabłka umyć, przekroić na pół, wydrążyć gniazda z nasienne. Ułożyć w naczyniu, zalać winem i odstawić choć na 2 godziny. Piekarnik nagrzać do 200 stopni. Polędwicę umyć, osuszyć, natrzeć solą i pieprzem, polać oliwą i ułożyć w naczyniu żaroodpornym. Piec przez 10 minut, po czym odwrócić polędwicę, wlać filiżankę wina od marynowania jabłek i piec kolejne 20 minut. Znowu wyjąć, obok polędwicy ułożyć jabłka, piec 30 minut. I teraz uwaga - jeśli jabłka bardzo puściły sok, to polędwica pływa - należy wtedy wyjąć delikatnie jabłka, odlać sporo płynu, zostawiając go ok. 1 cm. Wstawić polędwicę do piekarnika i piec, póki się nie zarumieni (ok. 15 minut). Jeśli natomiast podczas pieczenia widzisz, że zaczyna brakować sosu, to podlej resztą wina. Jeśli jesteś szczęściarzem, u którego ilość wytworzonego sosu jest odpowiednia, to pokroić mięso na plasterki i podawać, polewając je sosem.




Hm, nie powinno być tych nakłuć na polędwicy - popracuję nad tym następnym razem.
I chyba nie muszę tłumaczyć, co robimy z resztą wina? :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz